związek zawodowy
  • pani dyrektor, ale pani księgowa

    21.01.2009
    21.01.2009

    Proszę o skorygowanie form:

    • pan dyrektor finansowy, pani dyrektor finansowy
    • pan kontroler finansowy, pani kontroler finansowy
    • pan księgowy, ale pani księgowa
    • pan asystent i pani asystentka (???)

    Czy jest jakaś prawidłowość?

    M. Lemańska

  • pani motorniczy
    3.04.2009
    3.04.2009
    Szanowni Państwo,
    ostatnio spotkałem się z określeniem pani motorniczy. Czy jest ono uznawane za dopuszczalne, czy jest niepolecane? Razi mnie jego użycie, naturalniejsze wydaje mi użycie formy pani motornicza. Gdy się używa pierwszej, wymienionej przeze mnie formy, niemożliwe jest odmienienie jej inaczej niż z żeńskim przymiotnikiem („Spotkałem panią motorniczy” brzmi sztucznie). Trudno mi znaleźć inne przykłady, oprócz stajenny. Co o tym myśleć?
    Łączę wyrazy szacunku,
    Piotr Kowalski
  • Pan/Pani w zwrotach adresatywnych

    9.12.2023
    9.12.2023

    Czy wyrazy pan/pani, które poprzedają imię, należy pisać wielką czy małą literą? Zostałem nauczony, że "Pan/Pani" piszemy "z dużej" w zwrotach: "Szanowna Pani / Szanowny Panie", jednak w połączeniu z imieniem należy raczej zastosować pisownię małą literą, np. "Dzień dobry pani Anno". Argumentacja była następująca: mała litera nie jest deprecjonująca, ale neutralna, a wielkich liter nie należy nadużywać. Czy istnieję jakiekolwiek wytyczne w tej materii?

  • pisownia nazw leków
    3.03.2005
    3.03.2005
    Są różne nazwy leków: firmowe, niefirmowe, potoczne, międzynarodowe (International Nonproprietary Names) i in. Jak należy je pisać, dużymi czy małymi literami, i czy zależy to wyłącznie od zasad naszej ortografii, czy może też od Polityki Lekowej Państwa i od zasad etyki i deontologii zawodowej? Wielkie dzięki za rozwikłanie tych kwestii spornych.
  • podział bojowy
    30.03.2024
    20.12.2014
    Szanowni Państwo,
    chciałbym zapytać o etymologię słowa podział bojowy. Pracuję w Straży Pożarnej i tym zwrotem określa się strażaków pracujących w jednostce ratowniczo gaśniczej – takich, którzy jeżdżą do pożarów. Większość osób skraca tę formę i aby powiedzieć, że nie pracują w biurze, mówią: pracuję na podziale, jestem podziałowcem. Jakie jest pochodzenie tego zwrotu i dlaczego nie mówi się np. podział biurowy?
  • poukładać sobie coś w głowie

    25.06.2023
    25.06.2023

    Szanowna Poradnio,

    czy wyrażenie „poukładać sobie coś w głowie” (chodzi o jakieś przeżycia, wydarzenia, o przemyślenie wszystkiego) jest poprawne? Czy nie jest to np. kalka z angielskiego?

    Z wyrazami szacunku

    Czytelnik

  • Praca godna czy godziwa?
    12.03.2008
    12.03.2008
    Angielski termin decent work został stworzony przez Międzynarodową Organizację Pracy (program „Godna praca’’). Ciekawe rozważania nad jego tłumaczeniem można znaleźć na stronie: http://www.unic.un.org.pl/nhdr/nhdr2004/roz01.pdf, gdzie czytamy, że praca może być godziwa lub godna, w zależności od interpretacji znaczenia. Czy z językowego punktu widzenia któryś z tych przymiotników jest zdecydowanie błędny w odniesieniu do pracy?
  • PWSZ
    1.03.2007
    1.03.2007
    Dzień dobry. Czy skrótowiec PWSZ (Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa) należy odmieniać w miejscowniku jako PWSZ-ie czy też PWSZ-u? Czyli czy mówimy o [pe-wu-es-zecie] czy też o [pe-wu-eszu]?
    Dziękuję.
  • skala zapożyczeń
    17.02.2010
    17.02.2010
    Szanowni Państwo!
    W związku z moją pracą lektorki języka polskiego jako obcego interesuje mnie skala zjawiska zapożyczeń we współczesnej polszczyźnie (głównie z języków zachodnich, czyli z angielskiego, niemieckiego, francuskiego oraz łacińskiego). Byłabym bardzo wdzięczna za podanie szacunkowych danych (np. w tysiącach słów albo w procentach) lub wskazanie tytułów aktualnych opracowań, w których znajdę powyższe informacje.
    Z poważaniem
    Agnieszka Zawadzka
  • terminologia meblarska
    3.04.2002
    3.04.2002
    Szanowni Państwo,
    Jestem absolwentem Akademii Rolniczej, wydziału technologii drewna. Mam kilka pytań, wątpliwości.
    1. W słowniku ortograficznym jako poprawne jest wymieniane tylko słowo zawias. Nawet edytor tekstu „nie pozwala” na inną pisownię. Tymczasem już w latach 80-tych podczas nauki i przez następne 20 lat pracy zawodowej spotykałem się tylko i wyłącznie ze słowem zawiasa. Cała tzw. branża oraz wszystkie katalogi okuć operują tylko formą zawiasa: jedna zawiasa, pięć zawiasów itd. Czy właśnie z tego powodu nie powinna być przyjęta jako obowiązująca forma zawiasa?
    2. Jak nazwać urządzenie (szereg połączonych metalowych komór) do suszenia tarcicy? Według producenta jest to „suszarka typ…”. Uważam, że suszarka to małe urządzenie laboratoryjne, nie zaś urządzenie wielkości budynku. Z kolei nazwa suszarnia jest „zarezerwowana” dla budynku posadowionego na stałe.
    3. Jak pisać: wydział wykańczalni czy raczej wydział wykończalni?
    4. Ostrzarnia, ostrzalnia, a może ostrzownia, podobnie do maszynownia, sezonownia itd.?
    5. Producent nazywa obrabiarki do cięcia drewna pilarkami i odpowiednio pilarka tarczowa lub pilarka taśmowa. Użytkownicy z kolei mówią tarczówka lub taśmówka, lub ogólnie (jak narzędzie) piła. Która forma jest poprawna? Pilarka przecież kojarzy się z małym przenośnym urządzeniem, a nie ciężką obrabiarką.
    6. Producent mebli nazwie łóżko (łoże) 1-miejscowe, 2-miejscowe. Podobnie kanapa …-miejscowa. Natomiast handlowcy uparli się na nazewnictwo: 1-osobowe, 2-osobowe itd. Kto ma rację? Według mnie osobowa może być winda lub samochód, nigdy zaś mebel.
    7. Jak nazwać część górną, nastawną mebla? Czy będzie to nastawka czy nadstawka? Osobiście używam określenia nadstawka, gdyż część górną mebla stawiam ponad (nad) część dolną, wydłużając optycznie mebel.
    8. Apel do językoznawców, aby opracowali słownik z nazwami mebli, podzespołów i części. Dotychczasowe opracowania branżowe (Polskie Normy) są nieprzydatne, gdyż nie uwzględniają bogatego słownictwa potocznego oraz postępu w meblarstwie. Niektóre nazwy np. wieniec górny, wieniec dolny wprowadzają w błąd. Wieniec może być tylko górny. Podobnie nie powinno być cokołu górnego.
    Zauważyłem, że Niemcy też mają problem z odpowiednim nazwaniem mebla i często odnoszą się do języka angielskiego. I tak Sideboard to kredens (niski), Highboard, to kredens wysoki. Każde z tych słów może występować łącznie z dookreśleniem w języku niemieckim np. Sideboard mit Spiegel (…). Są słowa tylko w pisowni niemieckiej np. Buffet, czyli mebel dwuczęściowy (z nadstawką), Sammlervitrine, czyli przeszklona witryna do przechowywania np. książek, Schrankvitrine, czyli przeszklona witryna w formie szafy itd. Nazwać jednym słowem jakikolwiek mebel jest w języku polskim niezwykle trudno. Na zabudowę ściany Niemcy mają jedno słowo Wand, czyli ściana. Można spróbować nazwać meblościanka, ale to jest zbyt długie słowo. A może segment? Niemcy mają swoje słowa, które przejęliśmy na własny grunt: kredens, bufet, witryna, komoda, my nie mamy nic w zamian.
    Proszę o rozwianie moich wątpliwości.
    Serdecznie pozdrawiam
    Janusz Gramse
    Gniezno
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego